Taki żarcik
konstruuję tę narrację przepełniona inspiracją
na nic wasze dywagacje dezaprobata i frustracje
motywuje mnie koncepcja aktualnie w sferze myśli
chcę fabułę wykreować racjonalnie
zrealizować empirycznie doświadczalnie
kreuję wysublimowane inscenizacje
irracjonalne marginalne perturbacje
czasem sarkazm adekwatny jest do sytuacji
sięgam po metafory synonimy antonimy deklinacje
ożywiam kontrasty wariacje oryginalne interpretacje
balansuję od nuty poezji lirycznej
do demagogii populizmu i koncepcji metafizycznej
a częstokroć kreuję prozaiczne zwroty akcji
marazm nie zakłóca koncentracji
nie ma nic negatywnego w mojej alienacji
jeśli egzystencja jest w syntezie z aspiracjami
totalnie życie podlega synchronizacji
obok arkan realizmu funkcjonują miraże
symulacja z autentyzmem idzie w parze
a okresowo i ekstremalnie czyn skrywa za kamuflażem
ta narracja ma epilog gdyż to dzieło fascynujące
generuje euforię wyzwala pozytywne emocje
bo oryginalne słownictwo inspiruje
a ten dowcip do kunsztownej erudycji pretenduje