O miłości
< Przez wieki napisano o miłości niemal wszystko, toteż napiszę to, czego nie napisano..
Nie wiem - jak głęboko sięga miłość?
Czy może do magmy, wnętrza ziemi,
Czy kończy się tuż pod ludzką skórą?
Taki sekret, co rządzi zmysłami.
Goniłam za nią, przeskakując schodki
Zaplątanej w supły codzienności.
Wydzierałam jakieś marne strzępy,
Czegoś podobnego do miłości.
Teraz już nie chcę czułych dotyków,
Mistycznego tańca pośród nocy,
Łkania wiatru, co między liście wpadł,
Wśród lampionów i księżyca wokół.
A ta skreślona miłość ściga mnie wciąż,
Mówi, że przyszła tak, jak przyjść miała!
Mami wiecznie: prawdą, to nieprawdą,
Wywraca porządek w zdaniach całych!
Nie mam w życiu takich przegródek,
Ani półek na nowe westchnienia.
Miłość mówi, że jest przecież wszystkim
I warta jest długiego czekania!