W nowym roku

Nadchodzący rok do myśli zagląda,
Prowokuje do śnienia, postanowień.
Chcę - żeby nikt tych myśli nie poplątał,
Żeby wzniosły mnie w górę jak balonik.
Chcę nad głową mały skrawek błękitu,
Własnego nieba mały kawałeczek
I cztery codzienne, przyjazne kąty,
Wśród rozwidleń losu - wyśnioną ścieżkę.
Chciałabym uczuć, które dyktuje Bóg,
Z życiową pewnością każdego kroku.
Tylko prawdy - wśród zawiłych życia prób
I spełnienia marzeń - w tym nowym roku.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia