Księga życia

 <Żyć trzeba - całym jestestwem i pełnią życia, a nie jak popadnie.>







Temperatura dnia spadła poniżej zera,
Znów pomyliłam kartki z zapisanym życiem,
Jakiś kanciasty fragment życia mnie uwiera!

Nie widzę siebie w mętnym, lustrzanym odbiciu,
Jestem tu, ale nie jestem wpisana w tę chwilę,
A myśli siąpią jak deszcz - w wewnętrznym rozmyciu.

W dłoni trzymasz moją dłoń - mówisz, że się mylę,
Że to nie los, że życie trzeba brać za bary,
Że to zawsze za mało - te: „ tyle o ile”.

A w myślach tykają wszystkie świata zegary,
Czas ucieka, bez przerwy do przodu wędruje,
Od lat - mam skryte tęsknoty, sny pełne żaru,


Już czas wyjść z odrętwienia, niech życie czaruje!
Inaczej - księgę życia pisać obiecuję.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia