To co stare...
< Gdyby się dobrze zastanowić, to myślami znacznie częściej wybiegamy w przeszłość niż w przyszłość, bo przeszłość mamy już zapisaną w pamięci, a przyszłość - to znaki zapytania.>
Wyrzucam stare, zużyte przedmioty
Wraz z pobladłymi światełkami wspomnień.
To tylko rzeczy - przez czas nadgryzione,
Który chce, by nijakie dni zapomnieć!
Pomalowałam duszyczkę już dawno
Na świeże, jeszcze nierozmyte barwy.
A proza życia - na blokowy śmietnik,
Ta zwyczajność, której mamy nadmiar.
Nie żałuję staroci, bo nie warto!
Moda wyparła już niemodną dawność.
A jednak - miło patrzeć na to retro,
To przecież znaczy, że żyć było warto!
Fraszka:
Smutny koniec albo smutna ekonomia
Rupieć, który się wysłużył,
Może jeszcze za podpałkę służyć.
Komentarze
Prześlij komentarz