Na temat losu....
Naprzeciwko mnie człowiek usiadł -
W swojej wizytowej odsłonie.
W kieszenie płaszcza los swój upchał,
Z ekscytacją zaciska dłonie.
A gdzie jest skrawek jego myśli?
Nie chcę poznać sedna milczenia!
Los drwi! Na chwilę ludzi łączy -
Ziewanie zamiast zaistnienia!
Płaska, absurdalna rozmowa,
Zniechęcam totalnie do siebie:
Bo nie krzyżują się linie losu!
Co do losu. No … tego nie wiem.
Horacy w Pieśniach pisał:
Animae dimidium meae, co oznacza: połowa duszy mojej.
Ja zaś czytając cytat, zaraz sobie dopisałam ciąg dalszy:
Przyjaciel - to połowa duszy mojej,
Czemu tak trudno dopasować tę drugą połowę?
Komentarze
Prześlij komentarz