O kobietach i miłości
Na niebie rozlewa się złocisty pióropusz
I przenika do głowy, prosto w oczodoły.
Statek powietrzny - mój malowany kapelusz
Niesie mą duszę, by się miłości pokłonić.
A poduszki, wróżebnymi snami wypchane,
Zbliżają mnie co noc do oceanu nieba.
I jeśli pisząc liryk - pióra nie połamię,
Miłosny pean naręczem rymów zaśpiewam,
Miłość namiętnie przytula się do miłości,
Aksamitna kobiecość szuka męskiej siły.
Tak wiele w nas, kobietach - czułej kobiecości,
Syrenim śpiewem zmysłów - kochanków wabimy.
Fraszka:
Granice feminizmu
Kobieca wolność to pojęcie względne,
To zależy od obrączki, jaką nosić zechce.
Komentarze
Prześlij komentarz