O nałogu
Pojawił się w moim życiu dawny przyjaciel,
Przytulił, wyściskał, stare czasy wspominał,
Z małym, barwnym pudełeczkiem mi się skojarzył,
Mój czas ruszył do przodu, jego się zatrzymał.
W końcu - wyszedł na jaw cel tejże serdeczności:
„To ja! Twój nałóg!” Nęci i kusi wytrwale,
Z kolorowej paczki papierosa wyciągnął.
„O, nie! Żadnych nałogów ! Tyle lat nie palę!”
Ale pamiatka w postaci zdjecia pozostala
OdpowiedzUsuńOczywiście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń