Bal maskowy


tańczące pajace są ze mną
korowód pajaców
improwizuję tańczę
a wokoło wariacki śmiech
nogi się jeszcze nie plączą
euforia wygania ciszę
decybele to władca chwili
a cała maskarada paradnym wężem
sunie po sali

dajcie to wino

nie całuj nikogo nie warto
ukłoń się królowi będzie w koronie
przyjdzie do ciebie szalony motyl
bez skrzydeł
skacz wariuj
stawaj na głowie
aż będzie ci dobrze


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia