Matka Boża z Gietrzwałdu


jechałam do Matki Bożej
krajobrazy Krainy Wielkich Jezior migały za szybami
słońce złotymi smugami falowało
na błękitno-zielonych taflach wody
rozbuchana wiosna zaczarowała kolorami
wdarła się do przedziału urzekającym nozdrza
świeżym kwitnieniem
a na drzewach pełno jemioły
szukałam śladu bytności Matki Bożej
wszyscy chcemy zobaczyć to co zakryte
przed ludzkimi oczyma
niewidzialne
patrzyłam obok zamurowanego drewienka klonu
może skrawek sukni
cień jej uśmiechu zobaczę
a może trzeba iść do źródełka razem z pielgrzymami
sprawdzę w Kościele
aż usłyszałam słowa
umiejscowione jakby między moimi myślami
bądź dobra jak chleb
różaniec do ręki weź i mów do mnie
 ja każdą twoją myśl usłyszę
bądź dobra jak chleb
różaniec do ręki weź i zapłacz
a ja cię z mroków życia podniosę
bądź dobra jak chleb
a ja będę przy tobie
otulę cię płaszczem Szkaplerza
i zaprowadzę do mego Syna
bądź dobra jak chleb
bo tym chlebem jest Jezus

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia