Inercja

 Jeśli dzisiaj liryk napiszę,

To zmieszczę go w kropli powietrza,

W skąpym oddechu dziennej ciszy.



Wokoło mnie próżnia bezdenna.

Niebo do mnie się nie uśmiecha!

Życie też nie darzy uśmiechem!

Los mi inercję przyszykował,

Zamiast słów pokutuje echo.

Kiedy to niebo się uśmiechnie?

Uśmiechem losu - ciepłym, miłym.

Chciałabym dotknąć duszą szczęścia,

W rajskim ogrodzie los zatrzymać!

Fraszka pod tytułem: 

Szczęście poety

Synonimy i antonimy -

Ubrać w rymy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia