Cenzor
< Wnętrze swojej duszy okrywamy tajemnicą, jedynie poeci mają duszę na wynos. >
Miałam chęć - być słodką melodią,
Co na niebiosach śpiewem przysiada,
Do wtóru z wiatrem dźwiękiem płynącą
I barwną stroną jaźni obdarzać.
Na dywanie z przenośni utkanym,
Z lekkością piórka płynąć nad światem.
Na słowa smętną duszę rozmienić,
Obrazy jej po świecie rozdawać.
Wewnętrzny cenzor za tajemnicy
Granice - wypłynąć nie pozwala.
Tłamsi w okowach i więzi myśli,
Półprawdy w wierszu sączą się z żalem.
I czysta zostaje tylko modlitwa.
Tak trudno uśpić w jaźni cenzora!
Poezja będzie jednak prawdziwa,
Pisana iluzją, metaforą.