Drogi losu
śmieszna rzecz - teraz brak ci słów
teraz mówią inni
być może - wypracowali sobie świat
i słowa przepełnione sensem
ich myśli brzmią szerokim echem na tym wielkim świecie
i nie idziesz spać
dusisz pustkę w sobie
czas jest ci potrzebny - żeby znowu myśleć ideami
odzwyczaić się od faktów dokonanych
jak mogłeś myśleć - że życie to handel
że nauczysz się kupczyć - tak jak inni
pomyśl
wiecznie sięgasz po cudzy kawałek tortu
upaćkałeś łapki w słodkim kremie
nie słyszysz muzyki - którą gra ci los
i nie widzisz swojego kawałka nieba
a twoja gwiazda świeci najjaśniej
to ta - obok księżyca
Na rozdrożu
Na rozdrożu ludzie stoją -
Wybrać marzenia czy prozę?
Tutaj mocniej bije serce,
Każda ścieżka mami, nęci.
Spotykamy się z niewiedzą,
Fachu wróża - nikt nie posiadł!
Nikt nie wie - czy los pechowy,
Czy pozbiera dary losu?
Myśl może stać się codzienna
Lub będzie pasją płomienną.
A jeśli rzucić monetę,
Czy właściwie los wybierze?
Komentarze
Prześlij komentarz