Szarówka

 


Jesienna szarówka dzień przyciemniła,

Pokryła ulotną mgłą tajemnicy;

Nikt o tej porze światła nie zapala,

Bo to czas baśni, kolorowych myśli.


Domowe skrzaty zastygły w bezruchu,

Dzieci cichutko siedzą w półmroku.

Ktoś trzyma w ręku kubeczek herbaty,

A nasza babunia snuje opowieść!


Wyobraźnia niesie nas w świat daleki,

Niewidzialne wizje w barwy stroi.

Dzwonią w uszach niesłyszalne dźwięki,

A postacie z bajki po pokoju chodzą.


Za oknem chłodny wiatr z drzewami tańczy,

Czerwony liść przykleił się do szyby.

Zegar tyka, snuje opowieść babcia:

Tak to świat baśni staje się prawdziwy!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia