Karnawałowa sukienka
< Mylimy kroki, gubimy rytm, a jednak chcemy przetańczyć całe życie. >
Wisi w szafie karnawałowa sukienka -
Mała czarna i to nie wełna, a jedwab!
Wzdycha często w tej szafie - z nadzieją wielką:
Nowa jestem, prosto ze sklepu i z metką;
Na mój widok zrzedną wszystkie damskie miny,
Panowie będą z moją panią tańczyli.
Mam krój sukni idealny, doskonały,
Świetnie będę kształty pani podkreślała.
Chociaż przez otwarte drzwi od szafy słychać -
Karnawał może w odosobnieniu minąć.
Nigdy nie tańczyłam w czasie karnawału,
Ciasno wśród wielu sukienek na wieszaku!
Zachęcę panią, by mnie choć przymierzyła
I jak na balu, przed lustrem zatańczyła.
Komentarze
Prześlij komentarz