Zapach jaśminu
Błąkam się po jaśminowej krainie,
Wśród cieni jaśminowego wieczoru.
Wiatr plącze włosy, splata z kwiatów wonią,
Moje jestestwo słodki zapach
wchłonął.
W upojnym zapachu stąpam ostrożnie,
Aromat tworzy jaśminowe złudy!
Drżę. Oj, zbudzę jaśminowego księcia!
A może właśnie warto go obudzić?
Pośród gęstwy wonnej białego kwiecia -
Czas nie istnieje, może się
zatrzymał!
Czy ten spacer wydarzył się naprawdę?
Czy też sennym marzeniem jest ta
chwila?
Słodycz zapachu urzeka, drażni
zmysły -
Od losu dostałam mały okruch szczęścia,
Zwykłe życie płynie ulotną wizją,
Wiatr stroi mnie w jaśminową
sukienkę.
Komentarze
Prześlij komentarz