Pisanie zakończenia
Na drzewach liściasty ogień i rdza,
W żółtych pigmentach świata istnienie.
Wiatr na zeschłych listkach muzykę gra,
Barwy wyparły czary zieleni.
A pod drzewami liściaste hałdy,
Mamiące oczy: żółcią, czerwienią.
Świat stał się rajski i wielobarwny,
Lecz los zbiera z drzew - zwiędłe marzenia.
Brodzę w tych suchych, jaskrawych hałdach,
Złotą myśl podsuwa liści szelest:
Kończyć los trzeba spektakularnie,
Krzykiem barw odchodzić w zapomnienie!
Komentarze
Prześlij komentarz