Pragnienia

  


Jestem w środku - jak kołek drewniany,

Wrosłam korzeniami życia w ziemię.

Wyrastam co dnia rękoma w górę,

Niebo zasłaniają mi drzew cienie.


Rzucam słowami do nieba prosto,

Bo nadal do niego nie dorastam!

Jestem jak kołek drewniany w środku,

Skala uczuć często mnie przerasta.


Lecz kiedyś z mocą rosłego drzewa,

Ponad obawy duszy wyrosnę,

Zakwitnę dziką, bujną zielenią,

Tak, jakby losem rządziła wiosna.


Wielką miłość odnajdę, być może!

Również jak kołek drewnianą w środku.

Jak to drzewa - korzeniami zwiążę!

Rozmiękczę twarde drewna na słodko!


Nie zgodzę się być tylko drewnem -

Kołkiem w płocie - w równym szeregu stać,

Chociaż mój czas z przystankami biegnie,

Zechcę zakrywać sobą nieba szmat!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Mój świat