Do innej książki

 


Karteczki z książki, w której żyję,

Ktoś mi na czarno zamalował:

Może los, który oszukuje,

Może wredny, ułomny człowiek.

 

Sczerniałego tła nie ima się

Nadzieja. Na kartce nie siada

Motylim, poetyckim słowem.

Los diabelskim ogonem macha!

 

W ciemnościach trudniej o tematy

Wierszy i kolorowe słowa.

Księżyc może zatonąć w nocy

Odmętach, ale ja nie mogę!

 

Zamykam całą swą istotę

Na bezsens, krwią i rdzą przeżarty.

Niech nie dochodzi barwa nocy,

A z resztek chleba tworzę jasność.

 

Bowiem na sądzie ostatecznym

Będą mi zadawać pytania,

Czy z czystą myślą wchodzę w wieczność,

Czy nie zgasłam w rozczarowaniu?

 

Jak orzeł pragnę wzbić się wysoko

Do chmur, w dal z gładkimi wiatrami!

Poza ciemne kartki polecieć,

Do książki - pełnej szczęścia trafić.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Mój świat