Rozwiązanie

 


Kiedy Adonis nie jest Adonisem,

Kiedy nie zechcę nawet miłością żyć,

Zasłonę milczenia rozwieszam w ciszy,

Wolę w bezkresach nocy zwyczajnie śnić.


A życie zaraz daje znać o sobie,

Bo samym powietrzem niepodobna żyć.

Jeśli Adonis nie jest Adonisem,

To oczywiście, też jakoś musi być.


Wypełnić chcę rozrzedzone powietrze,

Gdy Adonisa w Adonisie braknie,

Może wierszem ku marzeniom wybiegnę,

Zapiszę fantazjami białą kartkę.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia