Orkan

 



Niebo jasne i złociste -

Z rozsypanym złotem słońca,

Przytulne, z ciepełkiem swojskim,

W każdy dzień oczy cieszące.

Czasem tylko Bóg otworzy

Z grzmotami okno niebieskie,

Widząc zabłąkaną w grzechu

Ludzkość. Wiatru wstęgą westchnie,

Dudni orkanowym wiatrem,

Łamie drzewa, rzeczy strąca,

Powiew wdziera się przez okna.

Bóg pogroził ludziom palcem!

Zanim nastąpi cud ciszy,

Gorzki świst nieba ucichnie,

Warto zagłębić się w myślach,

Niech orkan w duszy zamilknie!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia