Wyznaczanie granic
Sceny dantejskie, makabrę -
Dzisiaj ominęło życie.
Płomieniem policzków nie drwi
Ze mnie. Blask wiersza widzicie.
Odczucia w garści zamykam,
By nie dotarły tu fobie.
W ciasnym skrawku wyobraźni
Oddycham -
jakby swobodnie.
Lecz czegoś mi tu brakuje!
Nie huraganu, na pewno!
Braku opisać nie umiem,
Lecz nie chcę złych tonów w wierszu!
Nadal dość gładko rymuję,
Zaciskam w garści emocje.
Ciasno, ciasno w wierszu! Czuję
Szpony klaustrofobii.
Fraszka:
Rozgraniczenie
Niezmiennie wyznaczam mojej prywatności granice,