O mnie i na pewno - o innych kobietach




Na pierwsze imię mam Ja. Do szaleństwa pragnę -
Zmieścić się w swoim ja, ważnych słów nie pogubić,
Lekko jak powietrze przeznaczenie wypełnić,
Za teatralną twarzą - nigdy się nie ukryć.

Nie chcę stąd odchodzić w zapomnienie jak przedmiot,
Chociaż umiem stłumić nieokiełzane ego.
I jeszcze: lubię być w swym życiu, tak zwyczajnie,
Nie zagubić w cieniu uśmiechu promiennego.

Na drugie imię mam Ból, ból nie do zniesienia,
Bo miłość ma żałosne, poszarpane skrzydła.
Przyszłam na ten świat, z chęcią blasku rozjaśnienia,
Jak winem upić się uczuciem, być miłością.

Oczekuję cierpliwie na doskonałą prawdę,
Na miłość, która tylko raz w życiu się trafia.
Zamieniać głęboką ciszę w wiersze potrafię,
Sklejać w jedno postrzępione obrazy świata.

Jestem taka jak mój dzień - spokojny i jasny,
Pełen uroku w swym jednodniowym wydaniu.
I takie jest moje ja: dużo myśli, treści,
Dużo nadziei, radości oczekiwania.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia