Lifting
Kiedy stajesz się człowiekiem bez twarzy,
Dno życia uwiera jak za ciasny but,
Ból dusi w płucach – głuchy i nijaki.
Nie wiesz, czy masz maskę, czy twojej twarzy ciut?
Kusi - jakże ludzka imaginacja:
Idealny świat, gdzie zaczniesz być sobą.
Uwiera na twarzy fragmencik maski,
Jak można rozerwać diabelskie koło?
Wznosisz w wizjach na przegrane zaporę,
Bo chcesz zbierać jak inni słoneczny miód,
Marzysz, by zamienić się w złotą pszczołę,
Aby złociło się chociaż twarzy ciut.
Wiedz, że nowa twarz ci się nie przydarzy –
Bo na życie masz już idealną twarz!
Traf losu powoli zmarszczki wygładzi.
Uśmiechnij się! Taki lifting przecież znasz!
I fraszka o uśmiechu:
Inwestycja bez kosztów
Uśmiech mnie nic nie kosztuje,
Uśmiechem w przyszłość inwestuję.
Komentarze
Prześlij komentarz