Przedwiośnie

 


Na przedwiośniu nowe szaty przymierza słońce:

W barwach cytryny, białego złota, purpury.

Otula świat fałdami słonecznego płaszcza,

W blaskach ciepłego stroju natura się budzi.

 

Jak w lustrze mienią się na wodzie słońca szaty,

Szarfa słonecznej sukni głaska mnie po twarzy.

Myślę tylko o tym, by zdradliwy wiatr czy deszcz,

Spruć nowej kreacji słońca - się nie odważył.  

 

Komentarze

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia