Głębia

 Słońce złotymi kręgami -

Ciepełkiem tańczy po twarzy,

Darzy złotymi myślami,

Ugrem zabarwia rytm zdarzeń.


Wybrałam się dziś w głąb siebie.

Tu, gdzie śpią ukryte chęci.

Jak senne motyle drzemią,

Zaplątane w czasu sieci.


Wewnątrz mnie przepastna otchłań

Zbiera łzawe słowa deszczu,

Smutki i uśmiechy chłonie,

I już nie wiem - co tam jeszcze.


Pysznie kolorowa bywam

Lub nieostra za mgłą ciemną.

Lecz to też stan, w którym znikam,

Gdy słoneczne barwy bledną.


Zaglądam do czasu przeszłego,

Który to: wypalił piętno

Wiecznej straty lub niczego -

Czegoś, co nie gości w wierszach.


Nie chcę zachłysnąć się niczym,

Poetyzować strapienia,

W przepastnej głębinie duszy -

Złote tematy też drzemią.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia