(Credo) Zmiana życiowych wartości


codzienną rzeczywistość
częstym myciem rąk przerywam
i trę - szoruję mydłem aż do skutku
czuję na sobie oddech Średniowiecza
to w tamtych stuleciach
zarazy dziesiątkowały ludność

a w lustrze widzę twarz w maseczce
jednocześnie bliską i daleką
na pozbawionych złudzeń
tak się patrzy
na nic tu - zwyczajnie rozbuchane
ludzkie ego

jeśli wszystko zawdzięczamy nauce
ewolucji i cywilizacji
to skąd - bezsilność i udręka
przy koronawirusie






zaczynamy szukać szukać czegoś więcej -
pomocy w Bożym palcu




***

Zdarza się w życiu taki czas przewartościowania pragnień i dążeń, czas na naukę życia, w pewnym sensie - od nowa.
To też czas przynoszący zagrożenia, co oznacza, że trzeba wykorzystać go maksymalnie, by chronić ciało i wszystkie sfery życia, właśnie kosztem dawnego świata i życia.


***

Tyle szumu o skrawek materiału,
A maseczka to tak wiele, chociaż taka mała!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia