Autor obrazu?

 




Gubię się w monotonii dnia,

W nienamalowanych do końca

Obrazach, gdzie prócz bladego tła

Cztery ściany zobaczyć można.


Życie często daje popalić,

Los źle zagruntowuje płótno.

I nie mogę nawet się żalić,

Bo łatwe, bywa w życiu trudne.


Natrafiam na kleksy na płótnie -

Niedostatki malarstwa życia,

Które psują dnia kompozycję.

Brakuje "farbek do przeżycia".


I co krok doskwierają - losu

Byle jakie szkice, malunki.

Próbuję dopatrzyć się sensu

Istnienia - w bazgrołach na płótnie.


A jeśli to ja, nie los, tworzę

Swój czas zimną lub ciepłą barwą?

I nie czuję kosmicznych wrażeń,

Bo życie musi być zwyczajne?

Komentarze

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia