Pożegnanie lata

 


< Kartki pożółkłe, wyblakłe wyrazy - trudne do odczytania, 

to życie, którego już nie ma i cofnąć się nie da zegarów. >






W ostatniej kropli tego lata

Cichutkie westchnienie zanurzę,

Zanim kalendarz zmieni datę,

Na słoneczną nutę zanucę.

 

Obejmę ramionami ciepło

Wietrznego oddechu powietrza.

Razem z latem jakby odeszła,

Jakaś barwna tonacja szczęścia.

 

Nigdy nie będzie już tak samo!

Los da mi nieznaną sukienkę.

W przyszłości przyjdą inne lata,

Być może - też barwione wierszem.

Komentarze


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia