Prośba do Boga
Panie Boże - ja całe życie uciekam!
Złość postawiła na mojej ścieżce życia
Małych człowieczków, lecz o kształcie człowieka,
Takie słodkie monstra - o niskich uczuciach.
Panie Boże - komuś to muszę powiedzieć!
(Bóg słuchaczem najlepszym, bo stworzył ziemię.)
Świetnie potrafię myśleć sama za siebie,
Nie zniosę innych szefów prócz Boga w Niebie!
Nie chcę, żeby ktoś zarządzał moim ciałem,
Mienił się ponoć dozgonnym przyjacielem,
Nasłonecznioną duszę gasił brutalnie,
Głosił wszem, że stał się mym uzdrowicielem.
Mój Boże - z tej racji skomponować muszę,
A Ty w tym pomożesz - plany doskonałe
Wielkiej ucieczki, lub o Boski cud proszę:
Żebym już nigdy uciekać nie musiała.
***
uciec ach uciec
w miejsce gdzie przezroczysta dusza
jest lżejsza niż myśli
uciec
uciec w taki koniec świata
który końcem świata nie jest
a słońce świeci tak jak powinno
światłem naturalnego dobra
światłem czystych serc
uciec ach uciec
i myślą i ciałem
a mówią że uciekanie
to tchórzostwo
czemu ucieczka miałaby
być tchórzostwem
dobry los wart jest każdej ceny
czy nogi za pas
są gorsze niż pięści
tchórzostwem jest nierozumnie
walczyć żeby
nie zostać tchórzem
dobry los jest wart każdej ceny
Komentarze
Prześlij komentarz