Prośba do Boga

 


Panie Boże, ja całe życie uciekam!

Złość postawiła na mojej ścieżce życia

Małych człowieczków, lecz o kształcie człowieka,

Takie słodkie monstra - o niskich uczuciach.

 

Panie Boże - komuś to muszę powiedzieć!

(Bóg słuchaczem najlepszym, bo stworzył ziemię.)

Świetnie potrafię myśleć sama za siebie,

Nie zniosę innych szefów, prócz Boga w Niebie!

 

Nie chcę, żeby ktoś zarządzał moim ciałem,

Mienił się ponoć dozgonnym przyjacielem,

Nasłonecznioną duszę gasił brutalnie,

Głosił wszem, że stał się mym uzdrowicielem.

 

Mój Boże, z tej racji skomponować muszę,

A Ty w tym pomożesz - plany doskonałe

Wielkiej ucieczki, lub o Boski cud proszę:

Żebym już nigdy uciekać nie musiała.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia