W sidłach miłości
Miłość, w której bywa za ciasno,
Gdzie ledwo czubek nosa widać,
Z żelaznym rytuałem spotkań,
Zwyczajnie ci się przydarzyła.
Poszarpana na scenki doznań,
Parzy cząstkami pocałunków,
Na strzępy rozerwała wolność,
Lecz ulegasz jej bez ustanku.
Chcesz nieraz rozpiąć skrzydła mocne,
Odlecieć do spontaniczności,
Ale one ci nie wyrosły!
Znowu pożądasz tej miłości!
Gonisz za nią całymi dniami,
Wyprzedzasz wskazówki zegara.
Nagle odwracasz się plecami!
Komentarze
Prześlij komentarz