O mnie...
Pogubiłam tematy. Tak zwyczajnie!
Ot, tak zwyczajnie, jak to w życiu bywa.
Słowami szukam drogi - po omacku.
Wersy płyną ..myśl nagle się urywa.
Nie szukam u innych inspiracji,
Bo metafory powinny być moje!
Życie mam takie, jakie mam - niegładkie,
Rządzą nim garby uczuć i zastoje.
Chciałabym popłynąć w przestworza wierszem,
W kapryśne oddechy wiatru wpleciona
I stać się lekka, lżejsza od powietrza,
Poczuć skrzydła życia na swych ramionach.
I byłoby to nadal moje życie,
Bo taka jestem - jak natura zmienna:
Płaczę deszczem, światłem słońca oddycham,
A księżyc mi bratem w ponurą ciemność.