Retrospekcja

 





W szafirowym mroku okna,

Łzy kapią na stoliczek szczęścia,

I przeplatają się z gwiazdami.

Gwiezdne złoto spływa po twarzy!


Róże złożyły główki w piąstki,

Słodkawy zapach zmysły drażni,

Boją się rannej rosy pączki,

Woń kwiatów przeniosła mnie w astral.


W dłoniach srebrne pierścionki trzymam,

Które nie przyniosły mi szczęścia.

Zachłysnęłam się wspomnieniami -

Wyciskając losu esencję.


Zbieram te ślady nieistnienia,

Myśl karty zamyka, otwiera,

Rozdaje nowe szaty cieniom.

Świt! Milkną spłoszone wspomnienia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Mój świat