Wiersz o przyszłości

 


 



Kłaniam się przyblakłym myślom z przeszłości,

Drzewom, które nie stały na mej drodze

I zakończonym już dawno miłościom,

Lecz smaku smutku zapomnieć nie mogę.

Nie włożę sukni utkanej z przeszłości,

Choć nie każdy moment trafnie pamiętam.

To, co cudowne, zanikło w nicości,

Lecz trudniej zamazać losowe pęta.

 

Przyszłość drzemie w nienapisanym wierszu

I jeszcze się budzi pośrodku marzeń,

Jeszcze nie nuci i nie wznieca dreszczy,

Lecz cieszy nadzieją, że się wydarzy.

Może w przyszłości polecę do nieba

I uszczknę fragment - jak kawałek tortu

Lub poczuję chęć kochania na ziemi.

Wiersz przyszłości -  to nie przeszłości powrót.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Azyl