Kocia muzyka

Nikt dla kotów nie pisze „kociej muzyki”,

Nawet na gardło chory kot jej nie śpiewa.

Bywa - na płocie po kociemu zanuci!

I się żali: „Kocie dźwięki? Co za nietakt!”

 

Kot miauczy uroczo. W świecie kocim -

Z innymi kotami tembrem sztamę trzyma.

Widzę wymowne, wzburzone oczy kocie:

„Jakiś żart w tejże przenośni się zaczyna!”

 

Ludzka muzyka irytuje jazgotem,

Czasem koty zasłaniają uszy kocie.

Kot potrafi miauczeć rzewnie, słodko,

Wystukuje rytm pod nuty - na tym płocie.


.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia