Nieruchome wody

 Kiedy codzienność nieruchomieje

Jak ta woda w sadzawce Betesdy,

Czekam na anielskie poruszenie,

By zbliżyć się myślami do prawdy.


Wiersz, który się nie przeterminuje -

Piszę, bo w bezdusznej ciszy znikam,

Nicość w czystym powietrzu triumfuje.

Wiersz - na pewno ktoś kiedyś przeczyta.


Może przyjdzie taki łaskawy czas,

Że zamysł w głowie nie strwoży łzami,

Wiersz będzie rymami dla ludzi grał,

Poruszy ludzkimi sumieniami;


A wenie każe wśród losu krążyć

I nieruchome wody omijać,

Nie zamykać dnia pieśnią nicości,

Niech zła passa zwyczajnie przemija.


Patrzę na życie znieruchomiałe -

Jakże częstą istnienia ułomność.

Jak nad sadzawką czekam na fale,

By los odmieniła 




 Boska dobroć.




Na zdjęciu - Sadzawka Owcza w Jerozolimie. Do XIX wieku nie wiedziano, gdzie znajduje się owa słynna sadzawka, opisywana w Ewangelii św. Jana.

Obecnie wiadomo, że to basen wodny w muzułmańskiej dzielnicy Jerozolimy, w dolinie Bet Zeta, obok Bazyliki św. Anny.

Sadzawka była miejscem cudownych uzdrowień, między innymi - według Ewangelii św. Jana tutaj Chrystus uzdrowił paralityka.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia