Wszystko w porządku
wszystko w porządku
mam ze sobą umowę na wieki zawartą
choć niepisaną
w moim wnętrzu tonie każdy lęk i ból
a ostatnio nawet wspomnienia
duszę ubrałam w suknię z guziczkami zapinanymi pod szyję
teraz duszę mam taką jak twarz nic nie widać
a twarz mam pomalowaną na biało jak w pantomimie
spotykam znajome cienie
spotykam znajome manekiny
codzienny radosny uśmiech
gest powitania
a jakże serdeczny
a jakże serdeczny
płakać nie wolno
zwierzać się nie warto
u mnie wszystko w porządku ....jak zwykle
To jest zycie na wlasny rachunek. Nikogo tak naprawde nie obchodzi co ktos inny czuje, kazdy gdzies pedzi, czegos szuka, czasem nawet nie ma czasu pomyslec dluzej o spotkanej osobie, bo po chwilowym powitaniu, juz mysli jego pobiegly do przodu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrafne podsumowanie rzeczywistości. Pozdrawiam. Beata Wałuszko
OdpowiedzUsuń