Jakoś


ludzie ulepieni są z kawałków dobra i zła
tego dobra bywa nawet więcej
mimo to nikogo nie boli że mnie boli
cała jestem z fragmentów doznań
nieposkładanych emocji
utknęłam w wielkim nijak
tu jest bezosobowo tu jest czarno-biało
a nawet - wcale nie jest
gdziekolwiek czy gdzie indziej - wygląda całkiem inaczej
tam innymi barwami dni piszą
jest też byt nieograniczony
w nieskończoności - uczucia też oznaczają lemniskatą

od wieków mędrcy biedacy bogacze
filozofowie poeci wierszokleci 
et cetera et cetera -
dążą do nieskończoności 
a ja - z czasem nie wygram wielkości nie chcę
nie chcę niewyobrażalnych ilości
chcę tylko żeby było jakoś

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Nocą....

Sen wieczny

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Monotonia