Kobieta w lustrze
Stoi kobieta za taflą lustra,
Do mnie podobna jest jedynie w snach.
Z czystego szkła - dusza przezroczysta,
Ciepła, nagrzana przez słońce za dnia.
Ona jest magią, odwróceniem,
Nie mieści się w żadnym porządku dnia.
Wzór mój, lecz też i jego marzenie,
Nieziszczalne przez mijający czas.
Za taflą lustra kobieta stoi,
Wszystko ma na odwrót - w noc, czy za dnia.
Podobne zawsze jesteśmy obie,
Lecz tak naprawdę żyję tylko ja.
Fraszka, ale o zupełnie innym lustrze:
W krainie czarów
Jak Alicja - po drugiej stronie lustra
Pragnę dziw nad dziwy ujrzeć.
Może i będą - cudeńka i cuda,
Bo to akurat weneckie lustro.