W zgodzie z losem
Światełko sączy się przez dziurkę od klucza,
W pokoju obok dogasa blask przeszłości.
Tutaj gdzie jesteś, jest nowe i nieznane,
Nieopisane myślami w podświadomości.
Jesteś jak poeta, który zgubił kropkę,
Nie zakończył w wierszu ostatniego zdania.
Rym słów się zaplątał, jest jakby w przeszłości.
Życie płynie, nie ma czasu na czekanie!
Potykasz się o niewidzialne przeszkody,
O słowa niezrozumiałe, wręcz absurdalne.
Za zakrętem przypisany los się czai,
Więzów z nim nie zgubisz, a żyć w zgodzie warto!