Miałam marzenia
Umyka mi gdzieś muzyka
Z niewyśnionych bezsennych nut,
Melodia, która zanika,
Nim ożywi miarowy puls.
Niewypowiedziane dźwięki
Nie układają się w słowa
I umykają momenty,
Nim zdążę je zaczarować.
Miałam szalone marzenia,
Splecione z duszą i ciałem,
Związane pasją tworzenia -
Muzyką, która mi grała.
Marzenia - na białych kartkach,
Gdy Bóg dawał ludziom szczęście.
Na przyszłość ludzką otwarte -
Płynęły z Niebios poezje.
Miałam podniebne marzenia,
Ale żar niepodsycany,
Niezgodny z planem istnienia -
Spełnieniem się nie zapali.
A teraz czas mi umyka,
Stąd tak daleko do marzeń!
Została pasja żarliwa,
By z pasją żyć - się odważyć.
***
Człowiek może być dobry i zły, mądry i głupi...Można przytoczyć mnóstwo antonimów dotyczących natury człowieka. Z jednym wyjątkiem. Wszyscy mamy marzenia. Nie ma takiej opcji, żeby człowiek istniał i funkcjonował bez - choćby malutkich marzeń.
Komentarze
Prześlij komentarz