Pąsowe róże
Przez sito słowa przesiewam,
Zanurzam w wierszoobiegu,
Lecz czy zakwitną wzruszeniem?
O ciepłe serca zabiegam!
Miłość jest niepoliczalna
I tylko miłość zakwita
Pąsem płatków w wyobraźni,
Tylko ona daje życie.
Wiersz, choć ze słów doskonałych
Zdaje się być treścią martwą.
Rymowany, czy też biały
Ścieli się głuszą na kartce.
Subtelność duszy ulotną,
Niepoliczalną w odcieniach
Jedwabnych ludzkiej miłości -
W tekst wiersza
trudno zamienić.
Lecz może odnajdę miłość,
Ten pąsowy żar istnienia!
Ze słówek jak pąki z niebios -
Wiersz w pąsowe róże zmienię.