Drugi koniec świata

<Wydaje się nam, że drugi koniec świata jest ziemią obiecaną. A opcje są trzy:
może być lepiej, może być tak samo, lub... niestety gorzej.>


Jest gdzieś w oddali drugi koniec świata.
Zacząć dzień od nowa, uciec stąd, tam być!
Wymienić myśli na nieznane, inne,
Nie egzystować wśród poszarzałych chwil.

Jest za tym nieboskłonem inne niebo,
Gdzie pewność, spełnienie - są w naszych myślach,
Gdzie ostry ból uczuć nie przeszywa,
Tam nawet krajobrazy będą inne.

Jak dostać się na drugi koniec świata?
Czy zawsze z wiatrem, czy czasami pod wiatr?
Niech nową rzeczywistość da mi życie,
Z bogactwem światłocieni, jasnością barw.

W jaki sposób bezsens zastąpić sensem,
Odnaleźć siebie, rozjaśnioną twarz,
Grzmoty burzy zamienić w czyste dźwięki?
Jaka droga prowadzi w ten lepszy świat?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chandra

Sen wieczny

Nocą....

Książka - "Tajemnice życia"

Nie jestem już...

Mój świat