Od nowa...
Raj wyśniony doskonale się mieści
W mojej głowie, a szalona inwencja
Niesie w niebyt i astral - w cudne treści,
I za horyzont, i gdzie tylko zechcę!
Z olejków piżma, ambry - Chypre tworzę,
Bo pachnący musi być przedsmak raju.
Eteryczną wonią wypełniam duszę,
Raj musi składać się z boskich zapachów!
W zaciśniętej dłoni kurczowo trzymam
Końską podkowę i wiele miłości,
I z porcelany małego słonika.
Szybuję po niebie doskonałości.
Wtem, może to Lewiatan lub Kraken -
Potwór w bolesne odmęty mnie ściąga,
Za włosy ciągnie. Ku mojej rozpaczy -
Dotrzeć do raju - w żaden sposób nie można.
Raj wyśniony doskonale się mieści
W mojej, żądnej ludzkiego szczęścia głowie.
Goję rany, ceruję łzawe treści,
I znów…z uporem…. rajskie Chypre tworzę.
Komentarze
Prześlij komentarz