Słoneczne myśli
W przerwach pomiędzy życiem udanym, A życiem nieosobliwym – co dnia Dumam – jak szukać w sobie zapału, By nie marniały myśli przewodnie. Nad chmurą rozterek wisi słońce, Odwieczne i doskonałe w blasku, I złocistym refleksem gorącym Po zamyślonym obliczu tańczy. Dusza staje się letnia i lekka, Mimo iż do pieszczot nie przywykła. Zrywam wprost z nieba promienie słońca, By zacerować dziurawe myśli. Słońce jak dobra wróżka przenika W puste wersy życiowego wiersza, Wymyśliłam, że lepiej już chyba Żyć życiem zwyczajnym, lecz słonecznym.