Być jak wiatr

Nic więcej od losu nie chciałam, Tylko większy okruszek życia, Nie monumentalne dźwięki, A ciepłe chwile do przeżycia. Poczułam ból, ciężar na plecach, Tak, jakbym całą ziemię niosła. Teraz chcę i muszę stąd uciec, Przed siebie biec, cały świat poznać. Chcę szalonym pędem tak jak wiatr - Przemierzać kilometry, mile, Na dachu świata się zatrzymać, Jak szkwał - na wodzie tańczyć chwilę. Nikt wiatru nie pyta o racje: Jeśli zechce, to drzewa łamie, Rozczesuje włosy muśnięciem. Wiatr jest wolny! Sam sobie panem. *** Wiatr jest doskonale wolny i niezależny, i też niezniszczalny i samowolny. Gdyby miał duszę i rozum, tak jak ludzie mają, byłby absolutnie i doskonale szczęśliwy.