Posty

Fraszki świąteczno-niegrzeczne

Obraz
  Nie zasługuję na rózgę Mikołaju, nie oczerniałam sąsiadki - Paszkwil to przecież utwór literacki! Właściwe proporcje Przy lęku musi być odwagi przynajmniej połowa, Tak - żeby ze strachu głowy w piasek nie chować! Wściekły Mikołaj Prezenty dla kobiet - badziewie do wyrzucenia???? To przesadnie eleganckiej Mikołajki pomówienia! Równowartość Mikołaj prezenty rozdaje: Takie prezenty, jakie obyczaje! Powszechnie znana prawda Pokorne cielę dwie matki ssie! Bo cielę, to przecież cielę, każdy to wie!

Zakrzywienie

Obraz
w twoich oczach zakotwiczyły gwiazdy noc do hebanowego serca przytula ziemię w fal mózgowych sennych zakamarkach lśni nieobecna twarz i nieobecne imię tylko sen potrafi zmienić czas i miejsce czas przywołać i ten czas zatrzymać jeśli wolno kochać tylko we śnie sen to ciepły popiół w zakrzywieniu życia w sukni uszytej z piasku pamięci w czasie nieoczywistym innym niż obecny w znajomym miejscu lecz wirtualnym sennie w sercu dawnej miłości tej nocy jestem  

Miejsce w przedpokoju

Obraz
Prawdziwe życie przysnęło na dnie baśni, Chce śnić o spełnionym życiu - choćby chwilę, Nim zawiśnie na wieszaku obok płaszcza, Pragnie przymierzyć barwne skrzydła motyla. Obok wieszaka - mokry parasol stoi, Nie wiem - czy deszcz, czy może parasol płakał? Życie ma to do siebie, że czasem boli I nie zawsze wygrywa człowieczy zapał.  Płaszcz powiesiłam na wspomnianym wieszaku, Przecież pognieść się w żaden sposób nie może, Za to mogę zmiętosić niejeden szkopuł,  Błędne słowa wystawić za drzwi - w ferworze.  A przy wieszaku - zabłocone martensy, Gdyż w codzienności pełno kałuż i znoju. Prawdziwe życie musi toczyć się z werwą, To nie zawiśnie na haku w przedpokoju.

Inaczej

Obraz
 Pędzą wagoniki w magiczny świat, Pędzą z moją wiarą doskonałą, Że dogonię nierzeczywisty los, Mnogie wizje, które przeżyć chciałam.  Za szybami obrazy migają, Jakby wzięte z cudzego kontekstu - Światy, w które ludzie są wpisani, Dla mnie nowość, a cudza codzienność. To jeszcze nie moja podróż życia! I w taką podróż kiedyś wyruszę! Deszcz desperuje za szybą mżystą, Rozmazuje urojenia w duszy. A dusza pragnie pędzić po ziemi, Zatopić się w odmienności życia, Wierzyć w istnienie alternatywy, Która innością losu zachwyci.

Dwoistość natury

Obraz
Lubię być logiczna - aż do bólu. Lecz logika kłóci się z poezją, Pierwsza zerka na ręce tej drugiej, Źle tę dysharmonię znoszą wiersze. Gwiezdną łódź cumuję u wrót czasu Zaginionego albo przyszłego, U wrót roztańczonych poematów, Gotowa stworzyć liryk z niczego. A dwa dodać dwa równa się cztery - Prawidło szuka w poezji miejsca, Logika nie zważa na chimery, Na urokliwą naturę szczęścia. Wosk kapie do wody - przyszłość tworzy, Zaklętą w rymy wizję liryczną. Wiersz ma rozmarzone, gwiezdne oczy. Lecz... chociaż zsumuję zwrotki wiersza.

Między pesymizmem a optymizmem

Obraz
 Egzystencja pesymistki  Nie jest usłana różami - W samoudręczonych tekstach Biczuje się obawami. Pean tworzy z głębi duszy, Ale mrocznej i ponurej, Taki zapłakany passus, Trudno oszukać naturę. Czy pesymistka to motyl, Nocna ćma lgnąca do światła? Akurat nie! Nie pomyl się! Pesymistka jest ostrożna. Optymizm ma to do siebie, Że nie zważa na płomienie, Optymistka ma nadzieję, Że uniknie poparzenia.  Zawiła natura ludzka, Łatwo o błąd w magii życia. Ideał - być realistą, Wypośrodkować uczucia.

Kosmos

Obraz
Kiedy byt nie zamienia się w rozum, A myśl kosmiczna nie tyka ziemi, Pomiędzy gwiazdami uwięziona - W kosmicznej próżni nadal istnieje. Kosmos od prawieków i pradziejów Listę dramatów spisał w przestworzach, Miriady czczych marzeń i idei, Magnetyzm burz i sny o podróżach. To co rządzi myślą, odruchowo Sięga zapytaniem ponad chmury, Sekret nieba wisi nam nad głową, Myśl nie znika w głębi czarnej dziury. Wieczór spala dzienną oczywistość, Ku gwiazdom płyną ludzkie pomysły - Ten w gwiezdnym, sennym bezruchu Kosmos Spisuje i śle odtwórcze myśli.