Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Bez polotu

Obraz
  Chropawe słowa łączą się w poskręcane, Zamglone zdania - bez sensu i bez głowy. Myśli w rzadkości doznań giną spłoszone, Pisząc, nie umiem życia opisać słowem. Brak inwencji twórczej - bez przerwy doskwiera, Chociaż świat to różnobarwny zestaw slajdów. Atrament na papierze dziurę wyżera, Kreślę namiastki fraz - nadzwyczaj uparcie. Złote myśli utkwiły w mgławicach amnezji, A złote słowa usnęły w niejasności, W nieziemskim trwaniu od żywota odległym. Może we śnie - poezja w duszy zagości. I chrzęści, i trzeszczy między wyrazami, Mimo, że rymy tworzę może i dobrze. Zapełniam tekst matowymi przenośniami. Wiem na pewno, że kropką zdanie zakończę.

Pole wyobraźni

Obraz
Przy kołysance z melatoniny Zasypiam. We śnie - krzywym zwierciadle, Troski jak w karykaturze płyną. Wizje senne - dnia spiętrzonym żalem. Codziennie ściśnięta w Bożej garści, A może w olbrzymiej dłoni losu, Chcę żyć jak piórko - chociaż po części. Z trudem łapię oddech spokojny. Droga codzienna, tam i z powrotem, Tak jak w kieracie kroki odmierzam. Wiosny zapachów nie czuję nawet. Śpiewakom ptasim, też nie dowierzam.  Jest inny świat - kilka marzeń dalej, Tam odczuwam woń bzów i akacji. Przynosi jasność to, co nieznane. Tam moje  pole do wyobraźni. 

Lustro

Obraz
  Ona, co dnia, siebie w jego oczach ogląda. Wierne i   niewierne odbicie - jak w zwierciadle. Jego zamglony wzrok wciąż szuka jej wyglądu, Bo w lustrze oczu drzemie miłosna magia.   Z biegiem lat tłuką się i ciemnieją lusterka, Czas kaleczy ich tafle problemów rysami, Lecz w lustrze jest jej obraz: wierny i niewierny. Choć włos siwy - jest lustra oczu ideałem.

Deszcz nocą

Obraz
Deszcz na granat niebo wyszorował, Zmył blade światła gwiazd z nieboskłonu. Mokry księżyc za chmurą się schował, Przemokły sny na niebiańskich błoniach. Łzy deszczu błyszczą w latarni świetle, W ciemnościach krople dudnią o ziemię. Ciemno i mokro, mokro i ciemno! Czy wchłonie duszę wdzięk nocy? Nie wiem!  Nie chcę snów z tobą w pluchy nastroju, Nocnej fantazji smętno-deszczowej. Może niebo nabierze kolorów: Złota gwiazd i sreber księżycowych.

Zapach akacji

Obraz
  Piruety wykręca wiatr natchniony, Z zapachu akacji stroi się szalem. Ludzki umysł w euforii tonie, Aromat kwitnienia złudy rozdaje.   Nie pytaj mnie - dlaczego wiatrem pachnę, Podążam wraz z nim, gdzie oczy poniosą? Po co szyję suknię z kwiatów akacji? Wiesz przecież!  Do nieba tak blisko wiosną.

Kochać potrafisz...

Obraz
  Na polanie mego życia przebywam, Obok - pnie ze ściętymi duszami drzew I   złote myśli skoszone jak drzewa, I zwykłe myśli, zabrane w przeszłość gdzieś. Na tej polanie mojej wyobraźni Kiedyś nowe sny wyrosną na drzewach. Dzisiaj niebo   ciemne, burzowo dudni, Braknie treści  w  życiu, dusza nie śpiewa. Tak to - pomiędzy myślami się miotam, Aż przyszedł TEN, KTÓRY CHODZI PO WODZIE. - Po wodzie chodzić nie będziesz - rzekł słowa - Lecz kochać ludzi potrafisz i możesz.  

Róża

Obraz
  Róża omamia pąsem gorącym Jak usta, w pocałunku złożone. Urok kwiatu rozkwita na słońcu, Wchłaniasz woni ponętną urodę.   Nocą - noc każe pąki zamykać, Blask gwiazd   przebija między kolcami. I ja czasem jak róża zakwitam, Emanuję   spełnienia światłami.  Idę przez życie z urokiem róży, Lecz narażona   na zło, manowce, W odmętach świata mój los zanurzam - Nie wiem kiedy, wyrosły mi kolce.   I jeśli ostrym słowem mnie dotkniesz, To ja cię zranię w życia zamęcie. Żyję   jak róża, która ma kolce. Jak jest bez kolców?.....Już nie pamiętam.

Niefart

Obraz
  Rozczarowanie przyciemnia aurę słońca, Myśli tkają z nijakich wrażeń   scenerię. Chcę sprostać pokrętnym próbom losu do końca, Przeniknąć trudności ognistą materię.   Jakby łańcuch z ołowianą kulą u nogi - Krępuje ruchy, krępuje siłę spojrzenia,   A rozpacz rozsiadła się butnie wewnątrz głowy, Stąd - głębia bezdenna do błogości spełnienia.   Jedyna rzecz, której nigdy zrobić nie można, To Boski plan ze zrozumieniem   przekartkować. W ten świetlisty   Boski zamysł z pokorą zajrzeć, Sprawdzić,   czemu mnie Bóg stagnacją potraktował?   Może ten niefart - w sposób zwyczajny się skończy, Koło fortuny wiecznie położenie zmienia! Nie ma   nawet krzty abstrakcji w snach o przyszłości, W snach - nie muszę błąkać się od cienia do cienia.

Amor

Obraz
 Fraszki o miłości i Amorze: Czar chwili Aby nie ulec czarom chwili, Chwilę pomyślmy moi mili.  Pokuta Strzała Amora pewnie była zatruta, Po wielkiej miłości pozostała pokuta. Natura   słoneczną iluminacją Odświeża dusze i ludzkie postacie, Rozsiewa wiosenną aurę z gracją. Uroki wiosny doskonale znacie!   Zza lśniących chmur,   zaraz   potem zza płotu, Mały,   tłuściutki chłopczyk - w dłoniach z łukiem - Szykuje złocistą strzałę do lotu. Wiosna chce podbijać   świat - z uczuć hukiem.   O, nie! Nie! Mój słodziuteńki Amorze! Tej wiosny wystarczy   woń tulipanów. Nawet nie próbuj! Ty mały potworze! Nie każdej wiosny   miłości zmieniamy!

Ostatnie słowo..

Obraz
  K ażdego dnia dźwigam skrywanych myśli ciężar, Idę drobnymi kroczkami i krok za krokiem - W idealny takt czasu - przesuwam życia dar. Wieczna frustratka, nie tykam nawet obłoków.   Tymczasem - to inni emanują sukcesem, Fanfarami ogłaszają swoje zwycięstwa. Tworzę w ciszy milczenia, bez zbędnego echa. Każdy ma swą taktykę, na życie receptę.   Nie chcę odtrąbić sukcesu w połowie zdania, Ani na zapas, zanim świetlną myśl zakończę. Chociaż niejeden cudzy rekord mnie przesłania, Wierzcie mi - ostatnie słowo należy do mnie.

Czerwony tulipan

Obraz
 < Świeżo rozkwitłe pąki wiosennych kwiatów - to masaż serca, oczu i duszy. > Ból głowy zamyka rzeczywistość  W zbyt ciasną klatkę, bez drzwi i okien. Poświata dnia przez szparę się sączy, Poraża oczy łuna obłoków. Droga stała się krótka przede mną. Nic, zupełnie nic - na końcu drogi. Może i dobrze, bo ból perfidny, Strefy komfortu nie chcę przekroczyć. I mało mnie samej - we mnie samej, Dzisiaj kto inny tym światem  rządzi. Niczego nie wnoszę, niczego nie daję, Byt ciała czasem bywa okropny. Maj słońcem świeże wizje maluje - Zielony świat w odcieniach zieleni; W mej głowie zwiędłe myśli masuje. Tulipan kwitnie szczęściem czerwieni. I fraszka: Ciężkie myśli Narzeka na bóle głowy migrenowe. Ale słyszycie, co jej chodzi po głowie?

Plagiat

Obraz
  Plagiat   ma paskudny zwyczaj, Przez kalkę odbijać uwielbia. Nie zna prawidła - nie zabieraj Cudzego, popróbuj talentu. Myśli i słowa, czy obrazki, Powinny być esencją jaźni, A nie zapożyczeniem z kartki Czyjejś, z cudzej wyobraźni. Plagiat   - wciąż niesamodzielny, Odbity jak w krzywym zwierciadle, Jest kopią! Gorszy lub lepszy - Nie stanie się oryginalny.   I fraszka na ten temat: Wyjątek Nasze jestestwo siłą rzeczy otaczają tysiące przedmiotów - plagiatów,  Hola, hola! To prawidło nie dotyczy twórczości pisarzy i poetów.

Nic do stracenia

Obraz
  < Życie pisze swój scenariusz, ja swój, a jeszcze potem  - ja staję na głowie, by nie powstała z tego szmira.> Dzień stubarwnymi farbkami zabarwię, Rozjaśnię żarem promieni słonecznych, Wodą życia siły natury ogarnę, Przywołam wiatry, by niosły   w powietrzu.   Będę wysoko i nisko, i wszędzie - W przymierzu z wiatrem, pod wiatr, i bez wiatru. Będę podmuchem, powiewem, muśnięciem I z aniołami sprzeciwię się czartom.   A wszystko to będzie  -  szybciej lub później, Wróci z siłą   rozkosz czerpania z życia. Z dobrem i złem moje zmysły zatańczą, W rytmie tańca wejdę w nowe przeżycia.   Oczywiście, teraz pozbierać muszę: Myśli w patynie, sczerniałe marzenia I wysuszyć od łez wilgotną duszę. W końcu - nie mam   w życiu nic do stracenia.    

Czas sprzeczności

Obraz
    Nie mogę dojść tam, gdzie dojść bym chciała, Za horyzont spojrzeć, coś tam dojrzeć. Mój wielki świat - wciąż niedoskonały! Za rogiem domu zawsze się kończy. Cudze wyrazy - mi nie pasują, A moje własne - z ust mi ktoś wyjął. Tylko ciszę obce słowa psują  I nie potrafię cieszyć się ciszą!  Nie brak mi nic, albo brak wszystkiego. Trudno to zgadnąć, chociaż wiedzę mam Bez trudnych zagadek! Szukam nowego!   Czas odmienić - ten rozmamłany czas.  

Majowe wspomnienia

Obraz
< Nasze ja - zbudowane jest ze wspomnień.> Z bladozłotego w słońcu powietrza  Czas na kołowrotku nitkę przędzie. Zagląda do myśli strumień świetlny, Odsłania obraz, gdzie drzemie przeszłość. Pamięć ma skrzydła, w dawny czas leci, W chwile, które słońcem tkało życie I gdzie pąki barwne na gałęzi Zakwitały w radosnym zachwycie;   Miłość nie mieściła się w poezji, Wiersze nie pomieściły miłości, Powietrze tchnęło rajem na ziemi, Rajskim zapachem kwitnących kiści. Gdzie - szłam po moście z anielskich dłoni, A wiatr we włosy wplatał marzenia. Zdarzał się sen majowy - spełniony. Uwierzcie mi! Mam takie wspomnienia.