Posty

W tym samym miejscu

Obraz
 Ramiona drzew w jesiennej nagości Szumią śpiewnie, rozpięte na wietrze. O czym szumią? O dawnej miłości, Może jesiennej, o przeszłym szczęściu? Drzewom przybyło wzrostu i słoi, A czas darzył niejedną jesienią, Obok drzew stał dom, lecz już nie stoi, Świadków przeszłości pokryła ziemia. W tym miejscu istniał świat, zgoła inny, Wspaniały i po ludzku realny, Czy tamten świat jest wytworem myśli, Czy obecny - to gra wyobraźni? Między drzewami inna historia  Się dzieje. Nowa się kiedyś zdarzy. Minionych czasów zmienić nie można, Przyszłość - jesienne aury pokażą. Z czasem - czas unicestwi i nasz świat, Przeobrazi w zamierzchłe milczenie, Pozostanie jedynie stary park, Pamiętający ludzkie jesienie. *** Najpiękniejsze miejsce na ziemi - to takie, gdzie zawsze jesteśmy we właściwym czasie i  na właściwym  miejscu.

Moja modlitwa

Obraz
  Daj mi Boże się obudzić, Chociaż nie przysypiam wcale, Złe sny na jawie - porzucić, Pożegnać przeszłość bez żalu. Daj mi Boże z ludzką mocą Kruszyć obojętność murów, Postaw dobrych ludzi wokół, Ratuj przed bezmyślnym tłumem. Daj mi Boże złote pióro, Którym spiszę czystą prawdę, Daj mi łut złotego runa I czystego serca jasność. Daj mi Boże nuty walca, Wypełnione tchnieniem muzy, Pozwól mi w harmonii tańczyć, W niedoli się nie unurzać. Daj mi Boże się obudzić, Powstać z bezdechu letargu, Płomień życia tak rozbudzić, Bym spokojnie mogła zasnąć. Daj mi Boże godnie usnąć, Stanąć przed bramą wieczności Z wiarą, że zwalczyłam nicość, Że nie brakło mi miłości. *** Nie wiem co lepsze  - wieczne niezadowolenie z życia czy wieczne zadowolenie z niczego. Ważne, żeby umieć z tym żyć.

Upływ czasu

Obraz
 przeszłość coraz bardziej rozległa pęcznieje jak balon rozciąga się w czasie i w mojej głowie labirynt myśli z mnóstwem pomysłów na życie i znaków zapytania spełnionych i znaków zapytania które straciły ważność czas unicestwił rozterki  i unicestwił siebie powrotu do przeszłości nie ma wiem jak było wiem czego nie było momentami było identycznie  jak teraz  nie było widać zakończenia zakończenia nigdy nie widać wiele zapamiętałam z przeszłości wielu rzeczy nie pamiętam nie pamiętam koloru tej sukienki którą zdjąłeś ze mnie tego pierwszego razu Fraszka: Z prostej przyczyny Demencja i luki w pamięci, Nie dają mi do przeszłości zatęsknić.

Migrena

Obraz
 Moja głowa kurczy się i zaciska, Jakby ktoś papierową kulkę zgniatał, Spłaszczone myśli w głowie mają ciasno, A grymas na twarzy figla mi spłatał. Światła zbyt ostre, a nie pastelowe, Przygłuszone spojrzeniem na świat tępym. I nie potrafię oczarować słowem, Kochać istnienia - też nie mam chęci. Nie wyrywam tajemnic z korzeniami, Nie roztrząsam wielkich problemów świata I nie biję się z moimi myślami, A słowa sączą się jak słowna wata. Do nieba nie lecę i lecieć nie chcę, Zatęsknić do ludzi - też bym nie chciała, Czy migrena, czy globus staroświecki, To ułomność bliżej mojego ciała. Wiersz napisałam do tego konkretnego zdjęcia, ale jak widać migrena to wdzięczny i absorbujący temat. I na pewno godny wiersza.

W krainie beztroski

Obraz
 W ciszy dnia beztrosko popłynęłam - W ciepłych przestworzach za babim latem, Pęd wiatru uniósł mnie ponad drzewa, Korony zdobne w jesienne klimaty. Istnieje jedynie tu i teraz. Beztroska - przeszłości nie pamięta, A myśl do przyszłości nie wybiega, Beztroski człek nie wie - co to pęta. Pastelowa jesień inkrustuje Kolorowe domy i ulice. Ciało w zgodzie z duszą egzystuje, W myślach bez trosk - doskonała cisza. Lewituję, niczego nie muszę. Płynę tuż obok babiego lata, W nieważkości ku górze się wznoszę. Wiem, że jest jesień. Po co znać datę? *** Luz i dylemat  to dwa przeciwstawne bieguny ziemi. *** Stan beztroski to nagroda pocieszenia w naszym zabieganym i zatroskanym życiu. Zwykle zdarza się rzadko i trwa tylko chwilę, ale przynajmniej na tę chwilę zapominamy o  tym,  że wiecznie coś musimy, a też i nie wiemy czy nam to "coś" wyjdzie czy nie wyjdzie.

Meritum

Obraz
 Do mojej głowy zagląda  Poszukiwacz ludzkich wrażeń. Czy poezja jest z życia prawdą, Czy błogim wyciągiem z marzeń? Czy ta dusza ekspresyjna Sekret alkowy ujawnia, Czy rymowana poezja To szkic ludzkiej wyobraźni? Co autorka ma na myśli, Czy jest tylko rymopisem, Umieściła z prawdy podtekst, Czy też eteryczne myśli? A jeśli świat poetycki, To świat za dowolnym oknem? A byt ludzki - homerycki? Ludzki los to poezji ogrom. Rzeknę wam, że w końcu nie wiem, Czy realia opisałam, Tyle miałam myśli w głowie I tyle się wokół działo. *** Pierwsze dno wymyślono po to, żeby poszukiwać drugiego dna.

Nocne refleksje na temat budzika

Obraz
 Budzik nie wpisuje się w milczenie nocy, Na obraz i usługi czasu biec musi, Tyka doskonale rytmicznie i równo, Nie uchybi chwili nawet na sekundę, Jest jak ten żołnierz na swoim posterunku, Lecz noc nie cierpi rytmicznego dźwięku, Tykanie zakłóca aurę marzeń i snu, Do nocnej miłości - mocno nijak się ma. Budzik tyka, jakby chciał być ważny, Ale nocą nikt nie patrzy na zegarki, Może jedynie cierpiący na bezsenność, Odliczają z ziewaniem myśli w noc ciemną, A tykanie im przeszkadza w środku nocy, Marzą, aby zegar wylądował w koszu, Ale jak wyrzucić coś, co komfort daje  I przy liczeniu baranów się przydaje? *** Czas unicestwia wszystko, nie tylko ludzi i zdarzenia, ale również siebie.  Próbuje  nawet zatrzeć ludzką pamięć.  Wraz z upływem czasu świat staje się inny i zmieniają się ludzie. Jedni odchodzą, inni rodzą się. Ludzkość od wieków próbuje przekroczyć ramy czasu, cofnąć czas, czy czas zatrzymać. Rzecz niemożliwa. Chyba, że chcemy żyć wspomnieniami. Wówczas...