Posty

Panna Lato - II (Pory roku)

Obraz
Ona w kolory lata ubiera marzenia, W jabłonie zgięte od dorodnego owocu, Z książkami na zielonej trawie szuka cienia, Tańczy na grządkach marchwi, kapusty, szczypioru, Dojrzałe kłosy żyta, owsa - bierze w dłonie I tworzy obrazy pełne smaku, koloru, Maluje jego twarz  na niebie - z  kwiatów woni. A on w brązach lata, kapelusz ma słomkowy, Chłodzi lico deszczem, w letnich urokach tonie. Trzcinami, zieloną rzęsą zarosły stawy, Nie są dla siebie - żaby kumkają ponuro, Księżyc wzdycha ciężko - słuszne żabie obawy. Od zarania - życie płynie w zgodzie z naturą, Panna zwie się Lato - oni nie będą parą.

A może to miłość?

Obraz
Zawieruszyła się miłość gdzieś, Może została w mej młodości? Nie pali językami ognia - Ciepły popiół - nie ma już miłości! Nie czuję gryzącej tęsknoty, Nie gonię wzrokiem jego spojrzeń, Uczucia jakby stonowane - W wyblakłych pastelowych barwach. A może to jednak jest miłość? W dotyku jak skrzydeł motyla, W srebrzysto-promiennym uśmiechu, W  milczeniu razem - w smutnej chwili.

Na dnie

Obraz
<Dobrych kontaktów z ludźmi - nie da się zbudować na pozorach i próżni.> A jeśli tak się zdarzy, że się potkniesz I w głęboką dziurę bez wyjścia wpadniesz, Zaczynasz wołać i prosić o pomoc, Siedzisz tam samotnie, tak    nisko, na dnie. Wyciągasz ręce w górę, gardło zdarte, Czas w tej głębi bezpowrotnie ucieka. Tam na dnie - możesz policzyć przyjaciół, Widać - ile w człowieku jest człowieka. Fraszka: W dobry tonie Wypada wyciągnąć ku "tonącemu" pomocne dłonie ?  Wypada ...na dwoje babka wróżyła... może i sam nie utonie.

Świat wokół mnie

Obraz
< Kula ziemska obraca się wokół własnej osi, my obracamy się wokół swego ego. > Świat zamazanych ludzkich twarzy, Pełen pustych gestów, póz i min, Uśmiechów, które nic nie znaczą, Oczu, co straciły werwę, blask. Świat naszych zamazanych wrażeń, Tekstów, których nie napisał nikt, Popełnionych małych grzechów, kłamstw, Nocy, których nie wspomina się. Świat zamazanych twoich oczu, Które nigdy nie powiedzą nic, Niepewnych myśli na dnie serca, Spojrzeń smutnych, ostrych aż do krwi. Świat moich zamazanych zdarzeń I uśmiechów mrocznych aż po ból, Pamiątek z życia - nic nie wartych, Uczuć, których nie trzeba, a są. 

Letnia noc

Obraz
Letnia noc zajrzała przez uchylone okna, Ciało przykryłam ciepłym powiewem powietrza. Sen nie przysłania myśli niewidzialną mgiełką I nie przychodzi - to nocy czar, jej magiczność. Słyszę jednostajny szum - dźwięk wielu pojazdów, Miasto to gwiazdy na niebie, światełka w oknach, Gdzie nocnymi szlakami ci ludzie tak pędzą? Szukają bliskości - nie chcą czuć się samotni. Czasem ciszę rozdziera ostry ryk silnika. Niekiedy słychać śmiech dziewczyny, czy męski głos. Jaką tajemnicę kryje ich nocna miłość  W tę letnią - pełną niepoliczalnych myśli noc?   Olbrzymi księżyc wisi nisko - tuż za oknem, Ciemne kształty omiata jasnymi  smugami  W górę płyną wizje, uniesienia namiętne. I gdzieś w krainie zmysłów błądzimy myślami. RYNEK KOŚCIUSZKI W BIAŁYMSTOKU

Damska torebka, czyli o naturze kobiecej

Obraz
Błądzę w galanteryjnym sklepie, Nastrój sobie poprawić muszę, Pełno tutaj damskich torebek, Jakieś piękne cacko zakupię. Tę kopertówkę lub shopper bag, Skóra naturalna albo zamsz, Torbę w takim kolorze jak but, A może całkowity kontrast. Mam nareszcie tę wymarzoną, Zaraz zapełnię drobiazgami: Wrzucę puder, kredki, pomadki, Cienie, puzderko z perfumami. Jeszcze długopis i notesik, Klucze od domu, samochodu, Naszyjnik, żelki owocowe, Dwa telefony komórkowe. I portfel, karty kredytowe, Chustki do nosa i na głowę, Najpotrzebniejsze dokumenty. Pełno przegródek w nowej torbie. Jeszcze zdjęcia, najnowsza powieść, Lakier i zmywacz do paznokci. Ludzie! Apaszka się nie mieści! Oj! Kupiłam zbyt małą torbę! Komentarze

O ludzkości

Obraz
rodzą się by walczyć cierpieć zdobywać  pomiatani wariują - czasami wracają po swoje odnoszą klęski mają słabości na sumieniu kanty rodzą się ciągle nowi - tworzą cywilizację mechanizmy schematy stereotypy i życie na baczność rodzą się by wypruć żyły i sobie i innym  odchodzą - wtopieni w hałas ludzkości  tylko nieliczni pozostawią ślady na wieki  a  potem budują na grobie  wynalazek ludzkości  ostatni krzyk mody - pomnik marmurowy ...który zakryje wszystko co kiedyś chciało się urodzić rodzą się....